Zabytkowa kawiarnia Gran Caffè Chioggia na Placu Św. Marka w Wenecji to bardzo elegancki lokal, w którym goście mogą rozkoszować się smakiem kawy przy dźwiękach muzyki na żywo. Klientów obsługują dystyngowani kelnerzy, którzy zazwyczaj zachowują stoicki spokój. Tym razem było inaczej.
W zeszłym tygodniu klienci Gran Caffè Chioggia przekonali się, że elegancko ubrani kelnerzy potrafią pokazać ognisty temperament. W kawiarni doszło do ostrej wymiany zdań, która przekształciła się w bójkę.
Jak informują włoskie media, zaczęło się od tego, że do kawiarni przyszła czwórka turystów. Mężczyźni zajęli stolik, ale nie złożyli zamówienia. Domagali się natomiast, żeby pozwolić im skorzystać z toalety, co nie spodobało się pracownikom kawiarni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści walczyli z kelnerami
Turyści mieli być natarczywi i niegrzeczni. Najwyraźniej nie chcieli niczego zamówić, a do Gran Caffè Chioggia wstąpili, żeby skorzystać z toalety.
Z relacji naocznych świadków wynika, że kilku kelnerów zaczęło przeganiać niesfornych ''klientów''. Sprawy szybko wymknęły się spod kontroli, a żadna ze stron konfliktu nie chciała odpuścić. Słowna utarczka po chwili przerodziła się w bójkę.
Widok kelnerów, którzy w tak prestiżowym miejscu przepychają się z klientami, wprawił w osłupienie świadków zajścia, ale i internautów, którzy obejrzeli krótkie nagranie, zamieszczone w sieci.
Podczas bójki używano nie tylko pięści, ale i... krzeseł. Niektórzy kelnerzy próbowali załagodzić sytuację, ale bez większych sukcesów. Nie obyło się bez interwencji policji.
Przypomnijmy: każdego roku Wenecję odwiedzają miliony turystów. W takim tłumie dostęp do toalety staje się sporym problemem. Niedawno Wenecja zdecydowała się ograniczyć napływ turystów, wprowadzając opłatę za wstęp do miasta.